- autor: pietia1992, 2009-09-29 17:05
-
Lider już prawie dogoniony po porażce jaką odniósł w Jedlińsku. Niespodziewane zwycięstwu zanotowali LZS Zalesice, a w pojedynku rezerw lepsze okazało się Mazowsze. Łącznie w VIII kolejce radomskiej klasy „A” gr. II padło 29 gole.
***Pierwszą porażkę w sezonie odnieśli piłkarze Zamłynia Radom. Podopieczni Zygmunta Pluty przegrywali już 3:0. LKS Jedlińsk do tej pory nie radził sobie zbyt dobrze, a ostatnio jest na fali wygrywając trzy mecz z rzędu.
LKS Jedlińsk - Zamłynie Radom 4:3 (1:0)
***
Potknięcie Zamłynia wykorzystał inny Radomski zespół – Beta. Win door pewnie pokonał na własnym boisku Belweder Mogielnica. Tym zwycięstwem gospodarze tracą do lidera już tylko jeden punkt.
Windoor Beta Radom - Belweder Mogielnica 5:0 (4:0)
***W spotkaniu rezerw lepszy okazał się zespół z Grojca. Mazowsze okazało się lepsze o jedną bramkę. Było to już drugiej zwycięstwo z rzędu podopiecznych Rafała Sobczyka.
Mazowsze II Grójec - Sadownik II Błędów 3:2
***Swoją wyższość udowodnili również piłkarze Akcji Jastrzębia. Spadkowicz z okręgówki bezapelacyjnie wygrał 3:0. Kraska po tej porażce spadła na ostatnie miejsce w tabeli.
Kraska Jasieniec - Akcja I Jastrzębia 0:3 (0:0)
***Do niespodzianki doszło w Zalesiach, gdzie miejscowy LZS pokonał obchodzący tydzień temu 60 lat zespół Jodły Jedlnia. W przeciągu meczu lepsi byli goście, jednak gospodarze wyprowadzili trzy społeczne kontry.
LZS Zalesice - Jodła Jedlnia Letnisko 3:0 (0:0)
***Przyjezdni mogą cieszyć się z remisu. KS Błotnica ciągle atakował bramkę Activu. Ci drudzy mogą być szczęsliwi, ponieważ na swoim koncie zanotowali kolejny cenny punkt.
KS Błotnica Stara - Activ Belsk Duży 0:0 (0:0)
***
Wielki derby w meczu kolejki. Nie odstawianie nogi, walka do końca, zażarta rywalizacja o komplet trzech oczek. Tak zapewne wyglądało to spotkanie. Jednak jedna jak i druga drużyna nie zdołała zdobyć nawet gola. Bezbramkowy remis zepchnął te ekipy na dalszą pozycję w tabeli.
Ruszcovia Borkowice 0:0 Orzeł Gielniów***
Rewelacyjnie spisujący się zespół Strażaka Wielogóra pokonała kolejnego rywala na swojej drodze do sukcesu. Tym razem ich łupem padł inny beniaminek. Pilica nowe miasto została rozbita w pył, natomiast trener Farbiś może być zadowolony ze swoich podopiecznych, tym bardziej że spisali się na "szóstkę"
Strażak Wielogóra 6:0 Pilica Nowe Miasto