Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 17:30. Na zbiórce stawiło się 14 zawodników Jodły. Z niewiadomych przyczyn na zbiórce nie stawił się Rafał Górskiego oraz Łukasz Michalski. Natomiast trzech młodych wychowanków Jodły dopiero dziś wróciło do domów z obozu sportowego, w którym uczestniczyli wraz zawodnikami Szkółki Piłkarskiej Beniaminek Radom.
Wracając do meczu. "Prochownia" od początku spotkania zagrażała naszej defensywie. Kilka akcji z pierwszej piłki przeprowadzonych prawym skrzydłem dało ekeft. Po nie małym błędzie naszego goalkeppera bramkę strzelił Adrian Jurczak i w ten oto sposób piłkarze z Pionek obieli prowadzenie w tym spotkaniu. Dopiero po upływie 20 minut, Jodła pokazała, że również potrafi grać w piłkę i przeprowadziła dwie akcje ofensywne, jednak nie przyniosły one żadnego efektu.
Tuż po zmianie stron w polu karnym Jodły faulowany był Mateusz Szczepański, a jedenastkę na bramkę zamienił Karol Klimowicz. Wynik spotkania ustalił Karol Gębczyk. Piłka po jego strzale zanim przekroczyła linię bramkową odbiła się najpierw od jednego, a potem od drugiego słupka bramki.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla grającej wyżej o jedną klasę rozgrywkową drużyny Prochu Pionki.
A już jutro na boisku przy szkole w Makowie Jodła podejmować będzie zespół Iskry Janów, z krórym zwycięzyła już w tym okresie przygotowawczym 4:3.
jodła sie nie przyznaje że ma takiego wychowanka zkorunpowanego!!!!!! do prochu lepiej pasuje
|
||||||||||||
|